13 grudnia 2023
|
W odróżnieniu od samej decyzji o umorzeniu śledztwa, która z wyżej wskazanych powodów nie była kwestionowana, sprzeciw i oburzenie budzi zarówno treść jej uzasadnienia, obfitująca w błędy i nieścisłości, jak również przekaz medialny skierowany przez IPN do prasy i opinii publicznej (komunikat, wypowiedzi prokuratorów), w których CAŁKOWICIE POMINIĘTO KLUCZOWE ZASTRZEŻENIA ZAWARTE PRZEZ EKSPERTÓW IES W OPINII TOKSYKOLOGICZNEJ
Całość Oświadczenia, wraz z pełną treścią ekspertyzy znajduje się na stronie jacek.jerz.org
22 listopada w Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie Prezes Związku Piłsudczyków Radom Dariusz Sońta otrzymał odznakę Dyrektora Departamentu Szkolnictwa Wojskowego MON. W uroczystości wziął udział Minister Obrony Narodowej Wojciech Skórkiewicz. Odznaczenie przyznano w uznaniu zasług na rzecz szkolnictwa wojskowego. Poniżej fotoreportaż z uroczystości wręczania odznaczeń.
Piłsudczyk i działacz niepodległościowy wywodzący się z Radomia Grzegorz Ochnia postanowieniem Prezydenta RP nr 58/2023 odznaczony został Krzyżem Wolności i Solidarności. POSTANOWIENIEM PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 14 lutego 2023 r. o nadaniu orderów i odznaczeń ( nr rej. 66/2023 ) Prezydent Andrzej Duda odznaczył Grzegorza Ochnię KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI za wybitne zasługi w działalności na rzecz transformacji ustrojowej Polski, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju aktywności publicznej i związkowej.
Wręczenie odznaczeń odbyło się 12 listopada br. po Mszy Świętej w w kościele Polskiego Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Keysborough Melbourne Australia. Odznaczenia Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Wolności i Solidarności dokonał Ambasador Polski w Australii Maciej Chmielnicki wraz z delegatem z Ministerstwa Edukacji i Nauki (m.in. dr Tomaszem Rzymkowskim – Sekretarzem Stanu w MEiN, pełnomocnikiem rządu do spraw rozwoju i umiędzynarodowienia edukacji i nauki.
Grzegorz Ochnia był uczestnikiem strajku i demonstracji w czerwcu 1976 roku. Od 1980 roku został działaczem jawnej a po grudniu 1981 podziemnych struktur "Solidarności". Działał w Komitecie Obrony Więzionych za Przekonania (KOWzP) i Konfederacji Polski Niepodległej Okręg Radom (KPN). W stanie wojennym był więziony za druk ulotek. Był wielokrotnie zatrzymywany na tzw 48 godzin i karany grzywną. Do wyjazdu w 1990 do Australii służby komunistycznego aparatu represji prowadziły przeciw niemu szereg operacji specjalnych. W Australii współtworzył Grupę Lustracyjną, domagając się pełnego ujawnienia czerwonej agentury. Jest czynnym działaczem australijskiej Polonii i utrzymuje kontakty z radomskimi piłsudczykami skupionymi w Związku Piłsudczyków Radom.
Foto: Marta Ochnia (publikowanie i rozpowszechnianie na zasadach Public Domain)
Ręka na pomniku – zapomniany epizod z lat 70-tych
3 października 1975 roku przy pomniku „wdzięczności dla żołnierzy radzieckich” miał się odbyć uroczysty apel z okazji 31 rocznicy powstania SB i MO, nazywanych zbrojnym ramieniem komunistycznej partii – PZPR. Apelu nie było. O jego odwołaniu raportował w tajnym meldunku specjalnym (numer 0101/75- IPN Ra 04/10 str. 18) do dyrektora gabinetu ministra spraw wewnętrznych i dyrektorów Biura Śledczego MSW i Departamentu III MSW, zajmującego się zwalczaniem opozycji antykomunistycznej komendant wojewódzki MO w Radomiu pułkownik Marian Mozgawa. W raporcie meldował jednocześnie o powołaniu specjalnej grupy operacyjno-śledczej. Powodem było ludzkie przedramię, które zawisło nocą z 2 na 3 października na pomniku „wdzięczności dla żołnierzy radzieckich”, znajdujący się wówczas w parku im. Tadeusza Kościuszki na wprost siedziby Urzędu Wojewódzkiego.
Czytaj więcej: Ręka na pomniku – zapomniany epizod z lat 70-tych
NIE CHCEMY DZIŚ OD WAS UZNANIA / Roman Fido
Dumnie powiewał sztandar „Kadrówki”, dumnie łopotał na wietrze sztandar Związku Strzeleckiego. W niedzielę dwudziestego drugiego października odbyły się uroczystości przy Pomniku Mauzoleum w Żytkowicach. XXXII Marsz Szlakiem Walk Legionów Polskich Radom – Laski przeszedł do historii.
W dziewięćdziesiątą rocznicę odsłonięcia Pomnika Mauzoleum w Żytkowicach i sto dziewiątą rocznicę bitwy pod Laskani – Anielinem odbyły uroczystości wieńczące XXXII Marsz Szlakiem Walk Legionów Polskich Radom - Laski. Minęło już ponad trzydzieści lat, gdy spadkobiercy czynu niepodległościowego brygadiera Józefa Piłsudskiego pierwszy raz wyruszyli na trasę marszu z Radomia przez Pionki do Żytkowic. Tak jak i w 1991 roku tak i teraz Marsz rozpoczął się w sobotę od okolicznościowych uroczystości w Radomiu. Później uczestnicy wzięli udział w zawodach marszowych i udali się na trasę Marszu. Wcześniej organizator Marszu Związek Strzelecki przeprowadził konkurs historyczny, którego finał odbył się w Publicznej Szkole Podstawowej im. Józefa Piłsudskiego w Laskach.
Z pamiętnika uczestnika bitwy 1914: Prawem skrzydłem wychodziły pozycye nasze aż na piaski pod Patkowem. Nieosłonięty lasem pluton podporucznika Błaszkiewicza, dostaje się pod straszny ogień broni ręcznej i karabinów maszynowych, wytrzymuje cierpliwie ogień okopując się pomału. Nagle ranny śmiertelnie w brzuch pada Błaszkiewicz. Nie traci przytomności, zachęca swych żołnierzy do wytrwania i wysyła meldunek, że sam niezdolny jest do kierownictwa ogniem. Przychodzi porucznik Burhardt i obejmuje dowództwo nad tą ważną pozycyą. Wtedy Błaszkiewicz odbiera sobie życie strzałem w serce.
Wieczorem uczestniczy Marszu docierają do Pionek. Tu regenerują swe siły po wielokilometrowych trudach marszowych. Zawsze w barze Smak czeka na nich gorący posiłek a zanim udadzą się na kwatery do życzliwego uczestnikom internatu Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego przed historyczną Legionówką odbywają się okolicznościowe uroczystości patriotyczne.
- Strzelcy, uczestnicy Marszu Szlakiem Walk Legionów Polskich. Kolejny już raz zbieramy się przed tym historycznym budynkiem, który powstał wysiłkiem żołnierzy marszałka Piłsudskiego. Legionówka to jedno z wielu miejsc na tych ziemiach, które jest trwałym dowodem czynu niepodległościowego. Maszerujemy, aby oddać hołd, tym, którzy pierwsi w 1914 roku z bronią w ręku poszli walczyć o naszą wolność – mówił do zgromadzonych Komendant Główny Związku Strzeleckiego i jednocześnie Komendant Marszu Roman Burek.
Z pamiętnika uczestnika bitwy 1914: W Anielinie cisza. Strzały rozlegają się na pół nocny wschód, a przesuwały się coraz bardziej ku wschodowi. Major wysyła patrole do Anielina wprost przez pole, by skonstatowały, w jakim stopniu zajęty jest przez Austryaków. Cofnęły się one niebawem, ostrzeliwane przez Moskali i przez Austryaków, którzy nie byli uprzedzeni o naszym ruchu.
W tym roku w XXXII Marszu oprócz sztandaru Związku Strzeleckiego dumnie na wietrze łopotał również sztandar Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej „Kadrówka”, którego komendantem jest Dionizy Krawczyński z Kielc. W niedzielnych uroczystościach uczestniczyli również przedstawiciele Tradycyjnego Oddziału C. i K. Regimentu Artylerii Fortecznej No. 2 barona Edwarda von Beschi – Twierdza Kraków. Oczywiście zarówno na szlaku jak i podczas podsumowania marszu przy pomniku w Żytkowicach nie mogło zabraknąć licznej grupy Związku Piłsudczyków z Radomia, którego działaniami kieruje Dariusz Sońta.
Czytaj więcej: XXXII Marsz Szlakiem Walk Legionów Polskich Radom-Laski -Fotogaleria